Film, który nas urzekł.
Kolejna wędrówka z programowego cyklu „ bliżej kultury” zawiodła nas na film p.t. Johnny. To oparta na prawdziwej historii opowieść o miłości do świata i drugiego człowieka oraz o tym, że każdy zasługuje na drugą szansę. Film nie opowiada tak naprawdę o tytułowym bohaterze, znanym i powszechnie szanowanym księdzu Janie Kaczkowskim. Nie koncentruje się nawet wokół wybranej historii z Jego życia. To bardziej opowieść o nietypowej męskiej przyjaźni, jaka połączyła Go z byłym więźniem Patrykiem. Spotykają się w momencie, kiedy ten drugi za sprawą decyzji sądu zgłasza się do podjęcia prac społecznych w prowadzonym przez księdza Jana Kaczkowskiego hospicjum. Wydaje się, że dzieli ich wszystko : pochodzenie, moralność, stosunek do bliźnich. Jednak wspólnie spędzony czas, praca i poświęcenie dla tych, którzy potrzebują pomocy, pozwolą im stworzyć wyjątkową relację i przemienić Patryka w wartościowego i wspaniałego młodego człowieka. Tytułowy bohater, w ciele bardzo niepozornego i niezwykle skromnego człowieka jest wielki. Potrafi sobie zjednoczyć wszystkich wokół siebie choć sam jest ciężko i nieuleczalnie chory, dba przede wszystkim o bliźnich, dla każdego ma dobre słowo, niestrudzenie stawia czoła przeciwnościom losu. Wzbudza swoją prostotą, skromnością i „ normalnością” wielką, narastającą sympatię widowni. To ksiądz, który pije wino, przyjaźni się z dresiarzami, wydaje własne środki na pomoc dla potrzebujących. Z pierwszych komentarzy wynika, iż film wywołał prawdziwy zachwyt wśród naszych seniorów. W wypowiedziach podkreślano, że to wartościowe i znakomite kino, bawi wtedy, kiedy ma bawić, wzrusza do łez w momentach, w których ma wzruszać, zmusza do myślenia i pokory. Siłą tego filmu stała się jego prostota i bezpretensjonalność. Doskonałe aktorstwo, elegancka formuła i skromność, słowem wszystko, co pasuje do historii o super bohaterze.
Organizatorom dziękujemy i gratulujemy znakomitego wyboru.